niedziela, 9 sierpnia 2015

Gdy spokój ducha gdzieś znika.



Pies nie jest mój. Przybłąkał się na trzy tygodnie. Mam go pod opieką. Cała reszta jest moja, wypracowana. Plecak miał pojawić się w inspiracjach lipca, jednak musiałby pojawić się tylko on, pies i program do nauki języka dlatego odpuściłam sobie moje wypociny. 


Wracając do plecaka, myślałam o nim, gdy pokazała go Lily na swoim vlogu Lily Pebbles, a było to 5 miesięcy temu. Cztery tygodnie temu, zbieg okoliczności doprowadził mnie do sklepu, gdzie spotkałam go wiszącego samotnie na ścianie. 
Czy was też urzeka to antyrabusiowouliczne zapięcie? 
Ja się przyznaję, że to ono nie pozwalało oderwać mi wzroku od tego plecaka.  Skończmy o plecaku przejdźmy do spodni. One też są kolejnym zbiegiem okoliczności. W drodze po odbiór swojej kurtki przeciwdeszczowej, którą notabene też widziałam u Lily, wstąpiłam do Gap'a. Miały być radzkowe boyfriendy wyszły proste dżinsy z wysokim stanem. Czuję się w nich super sexi, pupa w górę, talia zaznaczona, wszystko jest na miejscu... zaraz wracam, przypomniało mi się, że pranie trzeba złożyć.

Bluza, kolejna moja miłość. To jedna z tych rzeczy o których myślę, aby kupić x2 na zapas. Idealna na wiosnę-lato nie tylko ze względu na kolor i wzór na niej. Bluza jest bawełniana, nie za gruba, idealna na zmienną, angielską pogodę.

I wreszcie buty, jedyne które nie obcierają mnie, nie niszą mi pięt i wytrzymały 14km spaceru, zdecydowanie potrzebuję x2. 










Makijaż: Clinique CC cream, very light; rozświetlacz: theBalm Mary-Lou Manizer; tusz: Dior Iconic; cień do brwi: Urban Decay Naked Basics kolor Faint. 

Kurtka - Cropp (kupiona 7 lat temu)
Bluza - Yeah Bunny 
T-shirt - sh 10zł
Spodnie - Gap (podobne)
Plecak - Urban Outfitters (tutaj)
Buty - New Look (podobne)
Okulary - New York (zgubiłam w piątek)
Bransoletka - Pandora 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz